wtorek, 15 stycznia 2013

Wróciłam!!!

Po dwumiesięcznej przerwie wracam do pisania. Był to czas ciężki dla mnie. Niby święta z rodziną powinny być wesołe. Niestety, uśmiechy pozostały jedynie na zdjęciach, a z Polski wyleciałam z myślą, że co najmniej przez pół roku mnie tam nie zobaczą! A jak już się tam wybiorę, to na nie więcej niż 10 dni.
Usłyszałam wiele przykrych słów od własnej matki, którą w dziwny i niezrozumiały mi sposób, satysfakcjonują moje łzy.Brat ulotnił się tuż po świętach, a P. na szczęście nie rozumiał polskiego. Chociaż z mojego zdenerwowania i łez na pewno rozumiał, że moja mama mówiła przykre rzeczy.
Nie było żadnego "przepraszam", ona uważa, że wszystko ot tak rozeszło się po kościach.
Cała rodzina cieszy się moim szczęściem i tylko moja mama nazywa mnie "niewdzięczną córką".
Znowu jesteśmy daleko od siebie, nie odzywamy się do siebie. Musimy obie ochłonąć. Zadzwoniłam tylko do niej, że wylądowaliśmy. A teraz muszę odpocząć... od niej. Nie wiem kiedy się do niej znowu odezwę, ale nie spieszy mi się do tego.
Zrobiłam też ostatnio coś bardzo, ale to bardzo głupiego. W tej złości poszłam do fryzjera. Powiedziałam, że nie wiem co chcę, że zmiana może być radykalna. I teraz... prawie płaczę gdy patrzę w lustro. Miałam takie piękne włosy... długie aż do łokci... a teraz ledwie sięgają ramion. Każdy włos sterczy w inną stronę. W dodatku bardziej wyglądam jak własna matka... To sobie zafundowałam "metamorfozę"!!!
Co do moich ćwiczeń... Już się przyzwyczaiłam do 8-minutowej rundki codziennie po przebudzeniu. W sumie lepsze to niż kawa, a cellulit to już historia. Podobają mi się moje uda i pośladki :D

2 komentarze:

  1. Witamy , witamy :)
    Co do Twojej matki to pewnie żale że wyjechałaś i niby zapomniałaś o nich . Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze . Pewnie myśleli , jak połowa rodzin tych co wyjechali że będziesz im pomagała finansowo . Co do fryzury , to trzeba było zmienić też kolor , może łatwiej byś przebolała a i nie podobna była byś do mamy :)Jak tam z pracą , ciężko coś znaleźć czy na razie błogie lenistwo ? :) Pozdrawiam i mam nadzieję że będziesz pisać częściej :) Mamą się nie przejmuj ale matkę ma się tylko jedną . Pewnie jakaś część prawdy w jej słowach była .

    OdpowiedzUsuń
  2. Pocieszę Cię, wlosy odrastają. Szybciej niż można odbudować relację z rodziną. Na razie życzę obu :)

    OdpowiedzUsuń