sobota, 8 września 2012

W pogoni za terminami

Taki miałam ostatnio natłok zadań, że nie udało mi się znaleźć ani chwili, by coś wam tu napisać.

W tamten poniedziałek byłam w Lizbonie, czekałam na lotnisku z tabliczką, tak jak zaplanowałam. P. jak tylko wylądował, próbował do mnie dzwonić. Odrzuciłam połączenie i napisałam smsa, że nie mogę rozmawiać, ale odezwę się jak tylko będę mogła. Hihi... zastosowałam taką samą strategię jak on wobec mnie.
Gdy zobaczyłam go wśród tłumu, akurat rozmawiał z kimś przez telefon. Rozglądał się wokół szukając kierowcy z naszą firmową tabliczką. Gdy zobaczył mnie wśród czekających, zaniemówił z wrażenia. Od razu się uśmiechnął, zakończył rozmowę i po chwili już był przy mnie.
Mruknął "mogłem to przewidzieć" i zaczął mnie całować.
I cholera się popłakałam. Tęskniłam za nim strasznie. Gdy wyczuł moje łzy na policzkach, przestał mnie całować, wytarł swoimi palcami moje łzy i powiedział:
- Nie płacz, bo makijaż Ci się rozmaże, a wtedy nie będę mógł się chwalić, że przyjechała po mnie seksowna szoferka.
Uwielbiam jego poczucie humoru.
Spędziliśmy super popołudnie w Lizbonie. Z tej radości uśmiech nie schodził z mojej twarzy. Wciąż zakochuję się w nim od nowa. Jestem z nim szczęśliwa i widzę, że on też jest ze mną szczęśliwy.

A co w pracy? Zamykaliśmy jedną część naszego projektu. Od rana do nocy w biurze i terenie. Gdy w końcu udawało nam się spotkać po pracy, po prostu zasypialiśmy, a kolejnego ranka znowu pędziliśmy do pracy.

Dodatkowo doszło zamykanie mojego polskiego projektu. Ledwie się wyrobiłam, P. pomagał mi analizować statystyki. Raport został skończony, wysłany, wydrukowany i czeka na oficjalne podsumowanie. Ja już przyleciałam do Polski. Co ciekawe, dostałam nawet ten sam pokój, co ostatnio :) P. przylatuje we wtorek, a w piątek razem zamykamy projekt.

I już zaraz praktycznie połowa września... Jak ten czas szybko leci...

2 komentarze:

  1. Super, że Wam się układa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko się układa. Jak fajnie :) Czy Ty pracujesz dla JMD? Tak tylko strzelam.

    OdpowiedzUsuń